Mój nowy kwiat jest w pięknym kolorze nasyconej czerwieni a ponadto posiada ozdobę w postaci kieliszka Martini. Natychmiast pomyślałam, że musi znaleźć się na zdjęciach. W porównaniu do tego typu ozdób, które widziałam w Polsce (niestety) jest zrobiony bardzo solidnie i wygląda jak z obrazka.
If there is anything that gives a lot of sweet and sensitive charm, a bit of color, makes you think of the past and romance and women clip it in the hair - it has to be a flower. Real flowers are ideal, but plastic ones are practical. I have some flowers in my collection already - roses, daisies and orchids, but this time I've been given a beautiful gerbera from Koffin Kitten company in Kanada :).
My new flower is red and gorgeous and it has a little martini glass button in the middle. The first thing I thought about when I got it was pictures with the flower in my hair. Na zdjęcia z Wanilianną byłam umówiona już dawno temu, śmiały plan powstał jeszcze przed szalonym wieczorem z winem i zdjęciami ;). Retro Apartamenty w Poznaniu ugościły nas po raz kolejny (pamiętacie?) i tam powstały przepiękne zdjęcia, których pierwszą, właśnie kwiatową, część dziś zaprezentuję. Wanilianna debiutuje jako fotograf, ale jakiż to jest debiut! :)
The plan for me and Wanilianna having a photo session was not a new thing. We met in Retro Apartaments in Poznan (remember?) and in one of their adorable rooms Wanillianna took a really great photo shoot. Today I give you the first part of it - with the very flower.
This is Wanilianna's debut as a photographer, but what a debut it is! :)
Wspaniałe zdjęcia i cudowna modelka :) Gratuluję Waniliannie udanego debiutu :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia - wspaniały debiut, choć z tak piękną modelką Wanilianna miała ułatwioną sprawę! Czy to jest ta śliczna sukienka z Restyle?
OdpowiedzUsuń@Anja - dziękuję! Wanilianna naprawdę mnie oszołomiła tymi zdjęciami :)
OdpowiedzUsuń@Lady - Tak, to ta sukienka. Czeka na własnego posta, tylko o sobie :P
Pierwsze zdjęcie jest magiczne, niesamowicie przykuwa wzrok:) Debiut Wanilianny nieprzyzwoicie wręcz udany:)
OdpowiedzUsuń@Magda - zgadzam się w całej rozciągłości! :D Dziękuję za wizytę u mnie, od lat podziwiam Twoją biżuterię :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:) Szczerze się przyznam, że śledzę twojego bloga od samego początku, ale zasadniczo ze mnie strasznie słaby komentator jest;)
OdpowiedzUsuńPięknie! Gratuluję, dziewczyny!
OdpowiedzUsuńnormalne fotki nie zszokowała teraz niby wchodzi w tematyke fetysz hehe vintage się nie udał to nowe sprawy , a ten fetysz to chyba nie to co fetyszyści lubią ... za mało ostro
OdpowiedzUsuńBełkot :P
UsuńCarrie i Wanilianna -super vintage modelki bardzo je lubię i podziwiam !!!-antoni
OdpowiedzUsuń