środa, 23 listopada 2011

Ukryta za woalką / Veiled

Już tak mam, że kiedy mam w planach jakąś stylizację do zdjęć w stylu vintage, natychmiast widzę siebie w woalce. Nakrycie głowy - toczek, kapelusz czy nawet tylko ozdoba, tzw. fascynator, natychmiast proszą się o ozdobienie ich kawałeczkiem woalki. Czyli de facto zwykłej siatki, czarnej lub w jakimkolwiek innym kolorze, z ozdobnikami lub bez. Niby nic, a daje tak wiele.
Woalka na twarzy daje między innymi przemiłe uczucie lekkiego dystansu do otoczenia i tajemniczości, a przede wszystkim poczucie niebywałej elegancji. Kobieta w dobrze dobranej woalce wygląda jak dama.

When I think of myself in really really vintage version, I always see myself veiled. Every headpiece, if you want to have it fancy, should be added a piece of veil. It's nothing but a piece of black (or colored) mesh, plain or with some decor. Looks like nothing but it makes a world of a difference.
It also gives you a lot of self-confidence when you wear it. It makes you bit distant, misterious, makes you feel elegant. If you wear proper veil, you look like a true lady.


Jean Harlow, Tallulah Bankhead, Merle Oberon, Jean Harlow

Obecnie największą "promotorką" takiej ozdoby jest oczywiście Dita von Teese. To cieszy, że ona oraz "moda na retro" spowodowała powrót takich dodatków jak właśnie woalka czy fascynatory do wpinania we włosy.

Nowadays it's Dita von Teese who brought the veil to live again. Along with her being so popular burlesque star and retro fashion being on top, veiled headpieces become more and more common and afordable.




Tymczasem - prezentuję zdjęcia zrobione przez Waniliannę. Stylizacja starociowa (za wypożyczenie bluzki dziękuję sklepowi Garderoba Vintage z Wrocławia), a w roli głównej przepiękny toczek, który stał się moim łupem podczas którejś z kolejnych wizyt w butiku Retro Club.

Here are pictures of me taken by my friend Wanilianna. I found this adorable vintage veiled hat in polish vintage online store, Retro Club.











11 komentarzy:

  1. No i zasadnicze pytanie - dlaczego kobiety się dziś tak nie noszą? (poza paroma światłymi rodzynkami)
    ra

    OdpowiedzUsuń
  2. Woalka też mi w głowie (albo raczej na głowie) od dłuższego czasu :) Piękne zdjęcia ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niezobowiązująco zapytam: Stylizacja studniówkowa - co z czym jeśli mam taki oto kapelusz z woalką? Nie mam pomysłu jak się ubrać na studniówkę z wykorzystaniem takiego elementu... jak myślisz? btw. to moje cudo: http://imageshack.us/photo/my-images/705/97684401.jpg/ :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Droga Anonimowa :)

    Do Twojego kapelusika założyłabym na studniówkę:

    - tę sukienkę w kolorze zielonym
    http://moda.allegro.pl/sukienka-w-stylu-retro-tulipan-na-miare-kolory-i1929202239.html

    - do tego brązowa etola np. taka
    http://allegro.pl/modny-futrzany-szal-etola-jak-nowy-i1942076833.html

    - długie czarne rękawiczki

    - brązowe pończochy

    - czarne szpilki

    - czarna lub brązowa kopertówka

    - sztrasowa/cyrkoniowa brosza na biust + sztrasowa/cyrkoniowa bransoleta na rękawiczkę

    Mam nadzieję, że pomogłam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Carrie - masz na myśli pończochy koloru 'chocolate' czy 'tan'?
    ra

    OdpowiedzUsuń
  6. ra - zdecydowanie "chocolate" - takie np. jakie miałam na sobie w poście o sesji jesiennej :)

    http://carrieonphotos.blogspot.com/2011/10/jesien-w-stylu-vintage-vintage-style.html

    OdpowiedzUsuń
  7. I love a good veil! Dramatic, mysterious and secretive at the same time! Should be worn often! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne, jak francuska hrabina :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...